Któż z nas nie lubi placków ziemniaczanych:) Podam Wam przepis na chrupiące z zewnątrz, miękkie w środku placuszki, bo takie są najlepsze. Ja uwielbiam je jeść posypane cukrem, nawet jeśli dodaję cebulę, ale świetnie smakują też z kwaśną śmietaną, gulaszem albo sosem pieczarkowym. A jak Wam smakują najbardziej?
Składniki:
- 4-6 średnich ziemniaków
- 1 jajko
- 3-4 łyżki mąki
- 1 cebula
- Pół łyżeczki soli, pieprzu i trochę majeranku
- Olej do smażenia
Przygotowanie:
Ziemniaki obieramy, jeśli są młode, wystarczy je dobrze umyć i trzemy- połowę każdego ziemniaka na tych okrągłych poszarpanych oczkach i połowę na tych małych do marchewki, trzemy też cebulę, jak nam wygodnie. Do masy ziemniaczanej wbijamy jajko, wsypujemy mąkę, przyprawy i mieszamy. Masa nie powinna być za rzadka, ale ziemniaków nigdy nie odsączamy, w razie czego dodajemy więcej mąki. Na patelnię wylewamy olej, tyle by całą ją pokrył i smażymy na średnim ogniu 3-5 placków w zależności od wielkości patelni. W tym celu wykładamy 1 łyżkę stołową masy na rozgrzany olej, rozpłaszczamy dość cienko i przewracamy gdy brzegi placka się zrumienią. Po usmażeniu placki kładziemy na papierowym ręczniku, żeby odsączyć nadmiar oleju.